Todo sobre los viajes en bicicleta.

Blog
Consejos
- Equipo
- Rutas
Front page
¿Quíen soy?
Contact

Blog
Consejos
- Equipo
- Rutas
Front page
¿Quíen soy?
Contact

gdynia.naszemiasto.pl

November 6, 2022 /

Godny podziwu wyczyn gdynianki. Agnieszka “Bagieta” Bagińska w 100 dni pokonała na rowerze 5313,48 kilometrów

gdynia.naszemiasto.pl

By Comments Off on gdynia.naszemiasto.pl

TRAVELER & BLOGGER

Me llamo Aga, soy una aventurera polaca que un día no dudó en cambiar su vida para dedicarse a lo que más le gusta, viajar por el mundo en bicicleta. En los últimos diez años visité casi veinte países con el poder de mis propias piernas.

Instagram

welcomeonmybike

Prelekcje z Operación Bikigas!! Zapraszam serdecz

Prelekcje z Operación Bikigas!!
Zapraszam serdecznie na trzy prelekcje w Grudniu z Welcome on my bike, na temat Operación Bikingas.
Operacja BIKINGAS, od angielskiego BIKE i Vikingas po hiszpańsku. W ramach tego projektu w 2022 razem z moją przyjaciółką przejechałyśmy rowerem prze ziemię lodu i ognia czyli Islandię, oraz przez zielone Wyspy Owcze. Następnie 2023 przejechałyśmy Irlandię dookoła, tak samo zieloną i jeszcze bardziej deszczową.
Historie z tych trzech wyspiarskich krajów są pełne niespodziewanych przygód, wiatrów i deszczu, ale też widoków nie z tej ziemi i najbardziej bajecznych białych owieczek.
18 grudnia (19:00) , Klub Podróżników NAMASTE, Jana III Sobieskiego 27, Katowice
19 grudnia (19:00) Klub Podróżników Keja KEJA PUB ul. Kopernika 46 Łódź
20 grudnia (19:00) Klubokawiarnia Tam i z Powrotem, 71 Ulica Antoniego Edwarda Odyńca, Mokotów, Warszawa
Do zobaczenia
Agnieszka
#welcomeonmybike #operacionbikingas #prelekcjapodroznicza #klubpodroznikow #podrozerowerowe #roweremprzezświat #dziewczynynarowery @namaste_klub_podroznikow @gosiamar_ @izabela_rymkiewicz @bagietaa @swoim.szlakiem @klubokawiarnia_tizp

3 meses en ruta, más que 5000 km para llegar a Po

3 meses en ruta, más que 5000 km para llegar a Polonia durante un otoño espectacular!!!
Gratitud #worldbybike #cyclingtheworld #worldbybike34 #soycicloviajera #bikewander #bikeadventure #worldbycycling

🇵🇱Dzień 39 – 41: Nadszedł wreszcie dług

🇵🇱Dzień 39 – 41:
Nadszedł wreszcie długo oczekiwany weekendowy odpoczynek na farmie u Julii. Ostatnie kilometry były wymagające, ale nasza motywacja była ogromna. Kiedy wjeżdżałyśmy na podwórko, to to my zostałyśmy zaskoczone, gdy Julia i Paco przywitali nas girlandami. Piątek i sobota były pełne świętowania - urodziny Julii, Paco i Sofii. To także czas relaksu oraz poznawania wielu nowych ludzi zarówno z Niemiec, jak i Hiszpanii.
Korzystam z tego czasu, aby dokładnie zaplanować trasę na kolejne dni podczas mojej rowerowej przygody. Brat Julii polecił mi malowniczą trasę wzdłuż Renu. To także okazja, aby naładować swoje baterie i odpocząć.
🇬🇧Days 39 - 41:
Finally, the long-awaited weekend break at Julia's farm has arrived. The last kilometers were demanding, but our motivation was immense. When we entered the patio, it was us who were surprised as Julia and Paco welcomed us with garlands. Friday and Saturday were filled with celebration - Julia, Paco, and Sofia's birthdays. It was also a time for relaxation and getting to know many new people from both Germany and Spain.
I used that time to plan the route for the upcoming days of my cycling adventure. Julia's brother recommended a picturesque route along the Rhine. It's also an opportunity to recharge my batteries and rest.
🇪🇸 Días 39 - 41:
Finalmente, ha llegado el tan esperado descanso de fin de semana en la granja de Julia. Los últimos kilómetros fueron exigentes, pero nuestra motivación era inmensa. Cuando entramos en el patio, fuimos nosotras quienes nos sorprendimos cuando Julia y Paco nos dieron la bienvenida con guirnaldas. El viernes y el sábado estuvieron llenos de celebración, con los cumpleaños de Julia, Paco y Sofi. También fue un momento de relajación y de conocer a muchas personas nuevas de Alemania y España.
Aproveché ese tiempo para planificar la ruta de los próximos días de mi aventura en bicicleta. El hermano de Julia recomendó una pintoresca ruta a lo largo del Rin. También es una oportunidad para recargar mis baterías y descansar.
#biketouring #worldbycycling #worldbycycling34 #cycletheworld #bikeadventure #bikeandfriends #welcomeonmybike #operacionbikingas

I’m avoiding problems in my life like „closed

I’m avoiding problems in my life like „closed road” signs in Slovenia. Troubleshooting 5/5 #biketouring #bikeadventure #closedroad #welcomeonmybike #bikewander #dravabike #cycleslovenia #dravabikepath #sloveniabybike

When a day off the bike is more dangerous than a c

When a day off the bike is more dangerous than a cycling day 🙃. #betterontwowheels #cyclemorewalkless #cyclingissaferthanwalking

🇵🇱Dzień 36-38:
Ostatnie dni deszczu sprawiły, że Gloria i ja byłyśmy bardzo szczęśliwe i całkowicie cieszyłyśmy się podróżą. Odwiedziłyśmy Utrecht, skąd kontynuowałyśmy wzdłuż Eurovelo2, jadąc przez pola, lasy i urocze holenderskie miasteczka. Jedną noc spałyśmy na pięknym kempingu pośrodku lasu podczas ulewnego deszczu, a następnego dnia, susząc nasz namiot, pobrudziłyśmy go smarem rowerowym. W trakcie podróży odwiedziłyśmy także kilka zamków. Już czułam, że od dawna nie miałam prawdziwego odpoczynku, dlatego byłem bardzo szczęśliwa, że ostatniej nocy przed dotarciem na farmę Julii zatrzymałyśmy się u Christin z @warmshowers_org .
🇬🇧Days 36-38
The last days of rain, made me and Gloria very happy and made us enjoy the ride fully. Visiting Utrecht, from where we followed Eurovelo2, riding through the fields, forests and some lovely Dutch towns. One night we slept on a beautiful camping in the middle of the forest with a pouring rain and the next day while drying our tent we stained it with a bike grease. On the way we also visited some castles. I could already feel that I hadn’t rested for a long time so I was very happy that the last night before getting to Julia’s farm we stayed with Christin on Warmshowers.
🇪🇸Días 36-38:
Los últimos días de lluvia, eso nos hizo muy felices y disfrutamos plenamente del viaje. Visitamos Utrecht, desde donde seguimos Eurovelo2, recorriendo campos, bosques y encantadores pueblos holandeses. Una noche dormimos en un hermoso camping en medio del bosque bajo una lluvia intensa y al día siguiente, mientras secábamos nuestra tienda, la manchamos con grasa de bicicleta. En el camino también visitamos algunos castillos. Ya podía sentir que llevaba mucho tiempo sin descansar, así que estaba muy contenta de que la última noche antes de llegar a la granja de Julia nos quedamos con Christin en Warmshowers.
#worldbybike #worldbybike34 #biketraveller #welcomeonmybike #bikewander #bikingas #operacionbikngas #bikewanderer #bikeadventure #roweremprzezświat #bikegirls #worldtour

Feel the fear and do it anyway. #travelbybike #in

Feel the fear and do it anyway.
#travelbybike #intrepidtraveller #worldbybike #porelmundoenbici #roweremprzezświat

Life on a 🚴‍♀️ It is two months on the ro

Life on a 🚴‍♀️ It is two months on the road already.
#weclomeobmybike #cyclinginspiration #lifeonabike #bikewander #bikeadventure

🇵🇱Dzień 33-35: Po drodze do Amsterdamu odwi

🇵🇱Dzień 33-35:
Po drodze do Amsterdamu odwiedziłam Leiden. Spędziłam noc obok lotniska u moich gospodarzy z Warmshowers, Carolien i Keesa. Następnego ranka udałam się na lotnisko, aby zrobić niespodziankę Glorii, która dołącza do mnie na tydzień w mojej przygodzie. Zamiast tego to ona mnie zaskoczyła, wsiadając w pociąg do centrum Amsterdamu. Spędziłyśmy miły wieczór spacerując po mieście. Następnego ranka odebrałyśmy rower Glorii i ruszyłyśmy do Marken na zwiedzanie. W drodze powrotnej jechałyśmy pod wiatr, a ja spóźniłam się na lekcję, więc przeprowadziłam ją w prowizorycznym "biurze" na świeżym powietrzu. Później podążyłyśmy wzdłuż kanału w kierunku Utrechtu, gdzie znalezłyśmy farmę z polem namiotowym, aby tam przenocować.
🇬🇧Day 33-35
I visited Leiden on my way to Amsterdam. I spent a night next to the airport with my WS hosts Carolien and Kees. The next morning I went to the airport to make a surprise to gloria, who is joining me for a week on my adventure. She surprised me instead and she took a train to the centre of Amsterdam. We spend a nice evening wandering around the city. The next morning we picked up Gloria’s bike and headed to Marken for sightseeing. On the way back we had a headwind and I was arriving late for my class so I just had it in the middle of nowhere in the provisional open-air “office”. Later we followed a channel toward Utrecht, where on the way we found a farm-camping to stay for a night.
#worldbybike #worldbybike34 #bikeadventure #welcomeonmybike #bikeamsterdam #cicloviaje #roweremprzezswiat #bikewanderer #bikewander #bikeandwork #adveturecycling #cyclingtheworld #vueltaalmundoenbicicleta #bicycletouring #worldbycycling @crossobags @decathlonmelilla @warmshowers_org

🇵🇱Dzień 30 - 32: Minął już miesiąc pod

🇵🇱Dzień 30 - 32:
Minął już miesiąc podróży. Po obfitym śniadaniu z moją współlokatorką Halimą wyruszyłam do Belgii, docierając do pierwszej granicy w tym roku. W Kortrijk czekała na mnie miła niespodzianka: mój przyjaciel Wellington i jego dziewczyna Pauline przyjechali mnie odwiedzić. Razem eksplorowaliśmy malownicze uliczki Brugii, znanej jako Flamandzka Wenecja. Następnego dnia przekroczyłam granicę do Holandii i odwiedziłam region Zeelandii, gdzie nie mogłam wyjść z podziwu nad rozbudowaną infrastrukturą rowerową. Przejechałam przez cud inżynierii tamę Oosterschelde, część Planu Delta. Jazda wśród wiatraków i wydm była urokliwa, nawet spotkałam alpaki w kawiarni w Ouddorp. Przemierzając przemysłowe rejony obok Rotterdamu, dotarłam do Hagi, gdzie spotkałam się z dawnymi przyjaciółmi (Daniel I Rachied) i zwiedziłam miasto.
🇬🇧Days 30 - 32
A month of travel has already passed. After a hearty breakfast with my roommate Halima, I set off for Belgium, getting to my first border crossing this year. A delightful surprise awaited for me in Kortrijk: my friend Wellington and his girlfriend Pauline came to see me. We explored Bruges' picturesque streets, known as the Flemish Venice. Next day I crossed to the Netherlands and I visited region of Zeeland, where I marveled at the cycling infrastructure and crossed the Oosterschelde Dam, a Delta Works wonder. Cycling among windmills and dunes was enchanting, I even encountered alpacas in Ouddorp in a café. Riding through industrial regions next to Rotterdam led me to The Hague, where I reunited with old friends and visited the city.
#welcomeonmybike #operacionbikingas #belgiumbybike #zeelandbybike #thenetherlandsbybike #bikewanderer #bikeadventure #worldbybike #roweremprzezswiat #cicloviajeros #bikegirl #adventurecycling #worldbycycling #biketouring #bikelife #biketravel #betterbybike

🇵🇱Dzień 27-29 Rano przejechałam 12 km do M

🇵🇱Dzień 27-29
Rano przejechałam 12 km do Mont-Saint-Michel, skalistej wyspy dostępnej poprzez 1800-metrową groblę z nowo wybudowanym mostem, aby uniknąć oczekiwania na odpływ. To miejsce z jednym z najsilniejszych pływów w Europie. Zwiedziłam uliczki Mont-Saint-Michel, opactwo benedyktyńskie i cieszyłem się widokiem zatoki. Kontynuowałam w kierunku Caen dwoma pięknymi trasami Voie Verte, otoczona lasem i w towarzystwie deszczu. W Caen zatrzymałam się u przyjaznego gospodarza, Michela, z którym wymienialiśmy się przygodami rowerowymi. Wziąłam pociąg z Caen do Lille, aby zdążyć na czas do Amsterdamu, ponieważ Gloria przyjeżdża niedługo.
🇬🇧Days 27-29
In the morning I covered 12 km to Mont-Saint-Michel, a rocky island accessible via a 1800-meter causeway with a newly built bridge, to avoid tide waits. It’s a place with one of the strongest tides in Europe. Explored Mont-Saint-Michel's streets, Benedictine Abbey, and enjoyed some bay views. Continued towards Caen be two beautiful Voie Verte routes, surrounded by the forest, and with a companion of a rain. In Caen I stayed at a friendly host's house, Michel, sharing some cycling adventures. I took a train form Caen to Lille to get to Amsterdam on time, as Gloria is coming soon.
🇪🇸Días 27-29
Por la mañana, recorrí 12 km hasta Mont-Saint-Michel, una isla rocosa accesible a través de una calzada de 1800 metros con un puente recién construido, para evitar esperas a la marea baja. Es un lugar con una de las mareas más fuertes de Europa. Exploré las calles de Mont-Saint-Michel, la abadía benedictina y disfruté de algunas vistas a la bahía. Continué hacia Caen por dos hermosas rutas de Voie Verte, rodeada de bosque y acompañada por la lluvia. En Caen me hospedé en casa de un anfitrión amigable, Michel, compartiendo algunas aventuras en bicicleta. Tomé un tren desde Caen hasta Lille para llegar a Ámsterdam a tiempo, porque Gloria llegará pronto.
#biketour #bikewander #worldbybike #worldbybike34 #welcomeonmybike #normandie #normandiebybike #suissenormande #soycicloviajera #adventurecycling #roweremprzezświat #biketravel #travelbybike #viaverde #montsaintmichel

Biketouring along Rhine River (Germany) #eurovelo1

Biketouring along Rhine River (Germany) #eurovelo15 route. Unexpectedly beautiful. #welcomeonmybike #biketouring #roweremprzezswiat

Spanish/Polish in comments 🇬🇧Days 24-26 My

Spanish/Polish in comments
🇬🇧Days 24-26
My first cycling days in France. The thrill of riding through a new country, encountering diverse landscapes, cuisines, and traditions, excited me. After a quick breakfast on the ferry, aiming to cover 120 km, I followed Eurovelo 4 along the Brittany coast. Unexpectedly, rain poured when I reached Morlaix after 30 km. Seeking refuge under trees and in someone’s garage. Alone, both physically fatigued and lacking the spiritual support of friends, I broke down in tears. Embracing the true BIKINGAS spirit, and despite soaked shoes, I continued, pedaling through relentless rain. Spotting a Polish-plated van, I asked for a 15 km lift to the nearest town, ending up covering 50 km due to heavy rain. This experience taught me to accept help and adapt my plans. Continuing to a charming café, I attended classes. A short ride of less than 20 km led me to Tristan's organic farm. The next day, cycling near the Brittany coast, I enjoyed exquisite French pastries and shared stories with hosts. Rain persisted as I explored Saint Malo's medieval beauty and tried local treats. Meeting fellow cyclists, I finally saw a Mont-Saint-Michel in the horizont. Settling at a camping spot with other travelers, I waited a new day of adventure.
#operacionbikingas #welcomeonmybike #roweremprzesswiat #brittany #brittaneybybike #eurovelo4 #bikewander #bikeadventure #worldbybike #worldbybike34 #cyclingfrance

Irish summer and Irish sense of humor #beautifulwe

Irish summer and Irish sense of humor #beautifulweatherforcycling #cyclingintherain #operacionbikingas #bikingas #bikeandrain

🇬🇧Days 22-23: Cycling phase one is almost do

🇬🇧Days 22-23:
Cycling phase one is almost done. Covered about 40 km today to reach Killarney, then train to Cork. Needed one more day to fully bike it. Unfortunately, I had ferry tickets for tomorrow, and the girls fly on Thursday. Unexpectedly met cyclist Jorge in Cork; we'd crossed paths before. He and his sister took Iza to see bioluminescent plankton, while Gosia and I explored the city. Packed again next morning, met Jorge and Sara for coffee. Rainy Irish farewell day, so Jorge took me by car to the port. Luckily, off to France for better weather. Ferry journey lasted 16 hours, slept 10, as sea was rough. BONJOUR, FRANCE!
🇵🇱Dzień 22-23:
Pierwsza etap przygody rowerowej dobiega końca. Dziś pokonaśmy około 40 km, aby dotrzeć do Killarney, a potem pociągiem do Cork. Potrzebowałyśmy jeszcze jednego dnia, aby dojechać na rowerze o własnych siłach. Niestety, miałam już bilety na prom na jutro, a dziewczyny lot w czwartek. Niespodziewanie spotkałam w Cork rowerzystę Jorge, którego już wcześniej poznałam podczas moich podróży. On i jego siostra zabrali Izę, żeby zobaczyć bioluminescencyjny plankton, podczas gdy ja i Gosia eksplorowałyśmy miasto. Następnego ranka spakowałyśmy się ponownie, spotkałyśmy się z Jorge'em i Sarą na kawę. Irlandia żegna mnie deszczem, więc Jorge zawiózł mnie samochodem do portu. Na szczęście, zmierzam do Francji, gdzie pogoda będzie lepsza. Podróż promem trwała 16 godzin, spałam 10, ponieważ bujało dość mocno.
BONJOUR, FRANCJO!
#bikeadventure #bikelife #welocomeonmybike #bikegirls #rower #roweremprzezświat #bikewander #worldbybike #soycicloviajera #bikenomad #adventurecycling

🇵🇱Dzień 19-21: Podjazd w deszczu na Cliffs

🇵🇱Dzień 19-21:
Podjazd w deszczu na Cliffs of Moher, które były skryte w mgle i deszczu, dodając tajemniczego akcentu do krajobrazu. Spędziłyśmy tam godzinkę i ruszyłyśmy naprawić bagażnik Izy oraz dalej, w stronę promu na rzece Shannon, w poszukiwaniu miejsca na obóz. Przygody szukając dobrego miejsca do spania, od wyczynów samochodowych na jednym a parkingów, po spotkanie z ukrytym Irlandczykiem w mrocznym lesie. Rozbiłyśmy się w parku miejskim, przemoczone i wyczerpane.
Następnego ranka podczas 20-kilometrowej trasy w deszcze na śniadanie, spotkaliśmy baskijskiego rowerzystę Carmelo @karmelo.martin . W tą typowo irlandzką pogodę jechałyśmy skoncentrowane i zdeterminowane. Odkryłyśmy wspaniałe miejsce na obóz przy plaży w Inch, gdzie musiałyśmy przejechać przez „góry” i postanowiłyśmy mieć dwa dni na podbój Półwysep Dingle.
Bez sakw, cieszyłyśmy się jazdą z widokami na zatokę, po drodze zatrzymałyśmy się przy ruinach na plaży Minard i zwierzyłyśmy się z kilkoma podjazdami. Kolorowy urok Dingle zachwycił nas pomimo tłumów turystów. Podczas gdy Iza wróciła, ja i Gosia podjechałyśmy na Przełęcz Conor i widoki były tego warte. Pomimo improwizacji obiadu - ryż, cebula i sos sojowy - kreatywność Izy zaowocowała naprawdę smacznym posiłkiem.
#cliffsofmoher #ireland #irelandbybike #irishnature #bikeadventures #bikewander #bikegirls #worldbybike #welcomeonmybike #woledbybike34 #biketouring #wildcamping #shannonriver #inchbeach #dingle #dinglebybike @izabela_rymkiewicz @bagietaa @gosiawinylowa

Dzień 18 Wsiadłyśmy na pierwszy prom gdzie zał

Dzień 18
Wsiadłyśmy na pierwszy prom gdzie załoga nam pomogła z naszymi rowerami. Iza tego dnia zrobiła sobie przerwę od jazdy na rowerze, podczas gdy Gosia i ja miałyśmy zamiar objechać wyspę. Na pokładzie spotkałyśmy zabawnego hiszpańskiego przezabawnego przewodnika, Amancio, który udzielał nam porad co zwiedzić na wyspach Aran. Po schowaniu naszych rzeczy wyruszyłyśmy w kierunku Zatoki Fok. Później tańczyłyśmy na białej plaży i zwiedzałyśmy Dun Aonghasa, fortece na krawędzi klifu. Zaskakujący był brak barier, zapraszających do robienia zdjęć w stylu „Livin’ on the edge”. Czas szybko minął, a my wciąż chciałyśmy odwiedzić "Wormhole" (Poll na bPéist). Dosłownie rzuciłyśmy okiem i potem biegiem po śliskich kamieniach, żeby wziąć nasze rowery i wrócić. Gosia miała wypadek na rowerze i ledwo się nie zemdlałam, słysząc to. Na statku spotkałyśmy Stephena, który wracał z nurkowania na wyspach. Zaprosiłyśmy go na Guinnessa i koncert w mieście w ten piątkowy wieczór. Huczyliśmy przy prawdziwej irlandzkiej muzyce, popijając Guinnessa i towarzysząc znajomym Stephena. Jakby to Gosia powiedziała, „O taką Irlandię walczyłyśmy” 😊
Day 18
Boarding the first ferry, where we were helped by sailors to load our gear. Iza took a cycling break, while Gosia and I aimed to circle the island. Aboard, we met the hilarious Spanish guide, Amancio, who advised us what to see on Aran Islands. After storing our stuff, we set off for Seal Bay. Further, we danced on a white beach and explored Dun Aonghasa, a fort clinging to the cliff's edge. Surprisingly, no barriers, inviting „Livin’ on the edge”-style photos. Time flew, and still wanted to visit"The Wormhole" (Poll na bPéist). A quick glance, then a slippery stone dash to take our bikes and return. Gosia had a bike accident and I almost fainted hearing that. On the ship, we met Stephen, returning from some island adventures. We invited him for a Guinness and town concert on Friday that night, we had the best time with live Irish music, with Guinness and Stephen's friends. As Gosia is used to saying it, "This is the Ireland we fought for." 😊
#irelandbybike #operacionbikingas #doolin #irishadventure #bikegirls #cyclingireland #aranisland

🇵🇱Dzień 16-17: Zaczęło się od przebitej

🇵🇱Dzień 16-17:
Zaczęło się od przebitej dętki, ale w trójkę podjęłyśmy wyzwanie. Na szczęście udało nam się to naprawić i kontynuować podróż. Problemem okazał się też stopkę Gosi. Obiad z zapierającym dech w piersiach widokiem na wzgórza w Górach Ox. Dotarłyśmy nad jezioro Lough Conn z widokiem na wulkan Nephin o zachodzie słońca.

Kolejne kilometry przejechałyśmy w cieniu nieaktywnego wulkanu, dojechaliśmy do Newport, a następnie Zieloną Drogę do Westport. Nasz gospodarz Warmshowery, Tom, częstował nas irlandzkimi serami i winem. Następnego dnia przepiękny widok z okna, to był słoneczny i uroczy dzień. Pęknięty bagażnik Izy, ale na szczęście francuskie pary pomogły go naprawić. Gosia i ja wzięłyśmy większość rzeczy.
Dodatkowo, bolało Izę kolano, więc szukaliśmy opcji i zauważyłyśmy Wyspy Aran, ale nie byłyśmy pewne, czy rowery są dozwolone na pokładzie promu. Spotkałyśmy Roberta, który zapewnił nas, że wezmą nas z. Zmieniłyśmy plan ponownie i zatrzymałyśmy się na urokliwej Coral Beach, podekscytowane tą przygodą!
🇬🇧Days 16-17:
Started with a flat tire, and three of us faced the challenge. Luckily, we fixed it and continued. Mechanical issues continued with Gosia's side stand. Lunch with stunning hill views in Ox Mountains. Reached Lough Conn with a view of Nephin volcano at sunset.
Next kilometers shaded by the inactive volcano to Newport and on to Westport via the Greenway. Warmshower host Tom treated us to Irish cheeses and wine. The next day, breathtaking view from the window, it was a sunny and pretty day. Iza’s pannier’s rack broke, luckily French couples helped to fix it. Gosia and I carried most of the things.
Moreover Iza's knee hurt, so we were looking for options, and we spotted the Aran Islands, but we weren’t sure about bikes on board. We met Robert who ensured us that bikes are allowed on board. We changed plan again, settled at Coral Beach, charmed by the adventure!
#welcomeonmybike #bikewander #worldbybike #worldbybike34 #bikegirls #operacionbikingas #ireland #oxmountains #irelandbybike #eurovelo1 #podróżerowerowe #bikeadventure #soycicloviajera #cicloviaje #biketouring

🇵🇱Dzień 13-15 Uporczywy deszcz nie dawał n

🇵🇱Dzień 13-15
Uporczywy deszcz nie dawał nam cieszyć się podróżą. Na kempingu w Enniskillen znowu suszyłyśmy nasze buty. Dzięki Gosi suszarce do włosów, zostałyśmy uratowane! Ruszyłyśmy w dalszą drogę w stronę Sligo, gdzie uprzejma rodzina zaprosiła nas, żebyśmy odpoczęły w Strandhill. Przez całą drogę podziwiałyśmy zapierające dech w piersiach widoki i rozkoszowałyśmy się kawą i ciastem na granicy UK i Republiki Irlandii. Ponieważ Damiana i Brendy nie było w domu, przywitała nas ich córka. Po praniu i fantastycznym obiedzie przygotowanym przez Izę, zwiedziłyśmy miasto oblegane przez surferów. Miałyśmy szczęście, gdyż nasi gospodarze zaproponowali nam dodatkowy dzień na relaks. Spacer w okolicach prywatnego lotniska zaskoczył nas licznymi samolotami lądującymi, a brownie, jakie tam zjadłyśmy, były najlepsze jakie miałyśmy! W trakcie spaceru miałam zajęcia, uroki pracy na odległość. Dzień zakończyłyśmy na Open Mic, gdzie delektowałyśmy się popularną w Irlandii muzyką na żywo.
🇬🇧Days 13-15:
Persistent rain soaked us on our journey, but we survived. In the Enniskillen campsite we dried our shoes again. Thanks to Gosia's hairdryer, we were saved! Onward to Sligo, where a kind family invited us for rest in Strandhill. Breathtaking views and delightful coffee and brownies at the UK-Republic of Ireland border on the way. As Damian and Brenda were absent, their daughter welcomed us. After laundry and a fantastic dinner by Iza, we explored the surfer-packed town. Lucky for us, the host family suggested an extra day to relax. A walk near a private airport surprised us with countless landing planes and the best brownies ever. I did some remote work during the walk and ended the day with Ireland's popular live music at an Open Mic event, truly loving every moment.
#irelandbybike #sligocycling #oxmountains #welcomeonmybike #bikewander #bikeadventure #worldbybike34 #worldbybike #bikegirl #aventurawnbici #biketouring #bikepacking #operacionbikingas #bikingas #cyclingireland #wildatlanticway

Another creative day on a bike 😂😂. I stopped

Another creative day on a bike 😂😂.
I stopped worrying about the rain so much and have just tried to have some fun.
Cycling La Vélo Francette - Suisse Normande was so beautiful, completely safe and at the end I really enjoy it. #velofrancette #suisseromande #normandievelo #cyclenormandie #bikewander #worldbybike #worldbybike34 #cyclingeurope #welcomeonmybike #operacionbikongas #cyclingintherain #soycicloviajera

PL/ESP in comments Days 10-12 We are slowly appro

PL/ESP in comments

Days 10-12
We are slowly approaching the northern coast of Ireland. The breathtaking views already delight us, and the rain is subsiding, making us overjoyed. We drive along the stunning cliffs and then pass through Antrim Coast and Glens National Park, which reminds us a lot of Iceland. We reach Ballycastle, where we stop for a short break, some shopping, and then head towards Kinbane Castle, where we find a wonderful spot to set up our tents right on the edge of the cliff. We explore the ruins of Kinbane Castle, and what we see leaves us speechless - a beautiful sunset, castle ruins, friends, and wine. At that moment, I wouldn't want to be anywhere else. That night, we faced quite a strong wind, and it was probably the only time during the entire trip that I felt cold.
The next day, we had two very touristy attractions to see, but that's why we came all the way to the north. The first one is Carrick-a-Rede, a hanging bridge that was originally used by fishermen to get to their fishing nets where they caught salmon that migrated through the waters around the island. The second item on the agenda was the spectacular rock formation called Giant's Causeway. With 40,000 hexagonal, basalt columns that look as if they were laid by giants, hence the name. These fossils were formed due to volcanic eruptions, and the stories and legends related to this place are an important part of the local tradition and culture.
At a leisurely pace, we rode a few kilometers on a Green Way, looking for the next campsite or a place to wild camp. Unfortunately, we arrived too late at the campsite, and unexpectedly, we ended up setting up camp somewhere at the end of the dead-end road because it was already so dark that it made no sense to look for a better place to spend the night.
#irelandbybike #giantscauseway #bikegirls #cyclingireland #rainyireland #bikewander #worldbybike #worldbybike34 #yosoycicloviajera #soycicloviajera #cicloviaje #welcomeonmybike #operacionbikingas

Recent posts

Día 0 La Habana
In Blog

Recent consejos

FESTIVALES DE VIAJES – UN FENÓMENO POLACO.
In Consejos
Operación Bikingas 2022/2023
In Consejos
Operación Bikingas – comó se empezó.
In Consejos

Categories

Blog
Consejos
Equipo

© 2024 - All Rights Reserved

Ashe Child Theme by Royal Flush.